Aśram lub aśrama

Vishalakshi Mantap w Aśramie Art of Living w Bangalore
Tyle razy mówi się o "aśramach". Ktoś pojechał do Indii i przebywał miesiąc w aśramie X albo słyszał, że właśnie co otwarto nowy aśram w USA. Ale co ten termin właściwie oznacza?
Tradycyjnie „aśram” (lub „aśrama”) posiada dwa znaczenia: każdy z czterech etapów życia oraz fizyczne miejsce, coś na wzór pustelni, klasztoru, założonego przez uczniów guru, czyli nauczyciela duchowego.

W tradycji hinduskiej wyróżnia się następujące cztery etapy życia człowieka:
1)    brahmaćarja – to etap do 25 roku życia, kiedy młody człowiek, otrzymuje w gurukuli, czyli domu guru i pod jego przewodnictwem, wiedzę ogólną, praktykuje medytację, samodyscyplinę oraz uczy się żyć według zasad etycznych, o obowiązkach religijnych i społecznych. Obowiązuję go całkowita abstynencja seksualna i celibat,
2)    gryhastha – to etap życia rodzinnego, kiedy człowiek oddaje się pracy zawodowej, zakłada dom. Tradycyjnie od 25-go do 50-go roku życia, choć w praktyce trwa dłużej,
3)    wanaprastha - etap wycofania z aktywnego życia zawodowego i rodzinnego, oddawanie się pielgrzymkom, religijności, przebywanie w pustelniach, z minimalną ilością rzeczy materialnych. Ten etap życia człowieka określa się jako stopniowe przejście z życia materialnego do duchowego,
4)    sannjasa – to etap życia zaczynający się zwykle od 75-go roku życia lub później, kiedy człowiek żyje bez jakiejkolwiek własności, na łasce ludzi i Boga, oddając się medytacji i dążąc do wyzwolenia.
Ten tradycyjny podział życia człowieka niekoniecznie jest przestrzegany przez hindusów XXI wieku. Jednakże świadomość jego istnienia jest głęboko zakorzeniona.

W drugim znaczeniu, aśram, czyli centrum nauk duchowych, był i jest zakładany zwykle daleko od miast albo na ich obrzeżach, tak by przebywający tam mieli bezpośredni kontakt z naturą. W tradycji indyjskiej rola aśramów była ogromna. Królowie spotykali się z mędrcami w ich aśramach, szukając tam spokoju od zgiełku polityki oraz prosząc o rady na dalsze lata panowania czy przed podjęciem ważnej decyzji.
Obecnie aśram stał się często prawdziwą instytucją, gdzie rezydenci poza regularną praktyką duchową i fizyczną, pracują również na rzecz bardzo szeroko pojętej wspólnoty. Stały się inicjatorami przeróżnych działań społecznych, mających na celu pomoc potrzebującym. Organizują szkoły, wydają książki, propagują wiedzę duchową, organizują kursy nauki zawodu, języka... Działania aśramów miało i ma duży wpływ na politykę rządów stanowych oraz centralnego w Delhi, a wiele z nich przyczyniło się do obudzenia świadomości narodowej Indusów, szczególnie w okresie kolonialnym.
Istnieją setki aśramów w Indiach. Co najmniej kilka aśramów bardziej lub mniej znanych guru znajdziesz w każdym dużym mieście indyjskim (lub w jego najbliższym sąsiedztwie).
Przykładem bardzo znanego z historii aśramu jest Aśram Sabarmati, założony przez Mahatma Gandhiego na obrzeżach miasta Ahmedabad w stanie Gudźarat. Stąd rozpoczął się w 1930 roku słynny akt nieposłuszności obywatelskiej przeciwko rządom brytyjskim, tak zwany Marsz Solny, do oddalonej o czterysta kilometrów wioski Dandi, na wybrzeżu Morza Arabskiego.
Aśram w Pondicherry, założony przez świętego i zarazem bohatera narodowego Indii z czasów walk o niepodległość – Sri Aurobindo przyciąga codziennie setki pielgrzymów z całych Indii.

Obecnie, niezwykle prężnym ośrodkiem jest aśram fundacji Art of Living w Bangalore (na zdjęciu obok - tak zwany Vishalakshi Mantap), instytucji założonej w 1982 roku przez J. Ś. Sri Sri Ravi Shankara. W całych Indiach powstają jego oddziały, podobnie jak wiele ośrodków położonych za granicą.
Od kilkudziesięciu lat aśramy są odwiedzane bardziej lub mniej masowo przez pielgrzymów z całego świata, poszukujących nowch doświadczeń duchowych lub podążających poznaną już wcześniej praktyką duchową.
Aśramy oferują kursy różnych ścieżek (technik) jogi, o różnym poziomie zaawansowania, dostosowanym do potrzeb zainteresowanych. Ceny kursów są różne, niekiedy dość wysokie stałe lub uzależnione od obywatelstwa pielgrzyma (przykładowo: Niemiec płaci więcej od Polaka, a Polak więcej od Indusa). Z tych płynących szerokim nurtem do aśramu pieniędzy finansowane są z reguły przeróżne inicjatywy, o których wspominałem powyżej. Nie chcę jednak uogólniać. Każdy aśram jest inny i zainteresowanych odsyłam do zbadania dokładniej tych spraw konkretnego ośrodka.
Chcę podkreślić, że nie sposób porównać nauk oferowanych przez jeden aśram z drugim. Wszystko zależy od linii przekazu założyciela, czyli nauczyciela duchowego (guru) lub osób kontynuujących dzieło po jego odejściu. Mimo, iż wywodzą się z tego samego źródła, są to różne techniki, w których zwraca się szczególną uwagę na różne elementy. Dobrze jest po wstępnym praktycznym zapoznaniu się z tematem zdecydować się na jedną ścieżkę i podążać nią wytrwale, dając z siebie maksimum zaangażowania. Nie jest właściwym traktowanie praktyki duchowej jak zmieniającej się mody i przechodzenie co sezon od jednego nauczyciela duchowego do drugiego, gdyż może doprowadzić to do "pomieszania" i negatywnych efektów. Nie sposób także ocenić praktyki po jedynie pobieżnym zapoznaniu się z nią.

Jogasutry Patańdźalego - Patanjali
Vision of Peace - The Art of Ravi Shankar
  

Related Posts

wanaprastha 5752538170468241252

Prześlij komentarz

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *