Wystawa o Tybecie w Muzeum Historii Indii w Pune. Dalaj Lama o zasadzie "ahimsy" cz. 1
Przy wejściu do muzeum |
28
lipca miałem zaszczyt uczestniczyć w inauguracji wystawy o Tybecie w
otwartym kilka lat wcześniej Muzeum Historii Indii im. Chhatrapati
Shivaji Maharaj w Pune (Maharashtra). W uroczystości uczestniczył J.Ś.
Dalaj Lama.
Przy wejściu do muzeum
Chcę o tym napisać: od wielu miesięcy czekałem na ten dzień.
Możliwość zobaczenia z bliska Dalaj Lamy, wysłuchania jego słów oraz
uczestnictwo w otwarciu bardzo ciekawej ekspozycji, zwiedzenia
unikalnego muzeum brzmiało dla mnie niezmiernie atrakcyjnie i sprawiło,
że z dużym wyprzedzeniem dokładnie zaplanowałem przyjazd do Pune (z
Bangalore, pociągiem podróż trwa około 20 godzin) oraz pobyt w tym
mieście.
Nie znałem Pune, choć o tym mieście często się w Indiach mówi,
głównie w kontekście dużych możliwości zatrudnienia w sektorze IT. Pune
przyciąga młodych informatyków i inżynierów z całych Indii.
Zatrzymałem się u indyjskich przyjaciół. Przyjęty jak król, obwożony
po mieście, otoczony serdecznością i życzliwością... czegóż można chcieć
więcej?
Świątynia w muzeum |
Mimo, iż spędziłem już sporo czasu wśród uchodźców tybetańskich,
głównie w McLeod Ganj (Dharamsala), nigdy jeszcze nie dane mi było
zobaczyć Dalaj Lamy (w McLeod Ganj mieści się jego siedziba). A przecież
Dalaj Lama podczas pobytu „w domu” (ciśnie się dodatkowe słowo:
„uchodźczym”) często przewodniczy modlitwom w głównej świątyni, gdzie
każdy może zaglądnąć. W pewnym momencie wydawało mi się to wręcz dziwne i
zastanawiające. Czyżby moja intencja zobaczenia Jego Świętobliwości
była zbyt słaba?
Przy akompaniamencie rytmicznych uderzeń w bębny powitano
najważniejszego gościa, J. Ś. Dalaj Lamę. Duchowy przywódca
Tybetańczyków udał się do małej świątyni przy wejściu do muzeum, gdzie
uczestniczył w jadźnie (wedyjski rytuał), odprawianej przez grupę
pudźarinów.
Po zakończeniu ceremonii, w otoczeniu organizatorów, Swamiego
Sadyojata (który reprezentował J.Ś. Śri Śri Raviego Shankara) oraz kilku
lokalnych polityków, Dalaj Lama uroczyście otworzył nową wystawę, po
czym udał się na zwiedzanie pozostałych pawilonów muzeum.
Muzeum zostało stworzone wysiłkiem francuskiego dziennikarza i
pisarza mieszkającego w Indiach, François Gautier oraz jego żony
Namrity. To jedno z nielicznych prywatnych muzeów w Indiach. Na
wystawach przedstawione są wydarzenia z historii Indii, które nie są
powszechnie znane, postacie zapomniane, tematy uważane przez władze
indyjskie za drażliwe, o których nie należy mówić. Organizator wspominał
o licznych utrudnieniach ze strony władz, które napotkał w tworzeniu
muzeum, także ostatniej wystawy. Przykładowo, w ostatniej chwili policja
zarządziła usunięcie popiersia Shivaji, umieszczonego w bramie
wejściowej, powołując się na brak zezwolenia.
Jogasutry Patańdźalego - Patanjali
Wystawa o Tybecie w Muzeum Historii Indii w Pune. Dalaj Lama o zasadzie "ahimsy" cz. 2
Jak dojechać do muzeum? - we wpisie "Praktycznie o Pune"
Jogasutry Patańdźalego - Patanjali
Wystawa o Tybecie w Muzeum Historii Indii w Pune. Dalaj Lama o zasadzie "ahimsy" cz. 2
Jak dojechać do muzeum? - we wpisie "Praktycznie o Pune"
Prześlij komentarz