Widźajanagar, czyli Miasto Zwycięstwa, część 2

Niedaleko Świątyni Witthala
Relacje cudzoziemców:
W 1420 roku przebywający w Widźajanagar Włoch, Nicolo Conti napisał: "Nigdy czegoś takiego nie widziałem". Dwadzieścia lat później, o Mieście Zwycięstwa pisał perski ambasador w imperium, Abdur Razzak: "Każda klasa ludzi reprezentujących każdą profesję ma sklepy sąsiadujące ze sobą. Jubilerzy sprzedają na bazarach perły, rubiny, szmaragdy i diamenty". Zdaniem brytyjskiego historyka Roberta Sewell Widźajanagar był "miastem, z którym pod względem bogactwa i wspaniałości nie mogła się równać żadna znana europejska stolica".
Upadek miasta i imperium przyniosła bitwa pod miejscowością Talikota w 1565, w czasie której mimo początkowej przewagi, wojska Widźajanagaru uległy połączonym siłom sułtanatów dekańskich. Badacze wymieniają wiele przyczyn klęski (głównodowodzący armią Widźajanagaru miał 96 lat, niedocenienie siły przeciwnika, błędy strategiczne), jednak za najważniejszą i decydującą uważa się zdradę ze strony dwóch dywizji muzułmańskich służących w armii hinduskiej. Pojmany, główny dowódca armii Miasta Zwycięstwa został zaciągnięty do obozu przeciwnika przed oblicze jednego z sułtanów, gdzie poderżnięto mu gardło, głowę zatknięto na tyczkę, którą następnie wystawiono na widok armii hinduskiej. Armia Widźajanagaru poszła w rozsypkę.

Świątynia Kriszny
Naprzeciwko Świątyni Kriszny
Zwycięzcy muzułmanie przez pięć miesięcy mordowali ludność cywilną oraz plądrowali i niszczyli Widźajanagar, czego rezultatem są zrujnowane do fundamentów pałace i domy, zniszczone figury i rzeźby - odłamane nosy, piersi, ramiona, nogi czy trąby słoni.

Około siedmiometrowy, po części zniszczony posąg Narasimha, inkarnacji Wisznu w formie człowieka-lwa.
Tutaj wznosiły się kiedyś pałace i ogrody
 Nawiązując do “Histoire de l’Inde” Alain Danielou: “przez prawie pięć miesięcy żołnierze Husajna Nizama Szaha plądrowali i niszczyli wszystko, a sceny terroru i masakry nie miały sobie równych. Zwycięzcy zagrabili tyle kosztowności, że nie było ani jednego żołnierza, który nie opuściłby Widźajanagaru jako bogaty człowiek. Najpiękniejsze i najbogatsze miasto tamtych czasów leżało w pokrytych dymem gruzach”.
Widźajanagar już nigdy nie powstał z ruin, ani też nie został na powrót zaludniony. Zajmujące jedynie niewielką część dawnego Widźajanagaru dzisiejsze Hampi liczy raptem 3 tysiące mieszkańców żyjących z rolnictwa i turystyki. Ruiny Widźajanagaru od 1986 roku znajdują się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Related Posts

zniszczenie 4203009080147285030

2 komentarze

  1. Kolejny przykład wspaniałego dorobku ludzi zniszczony przez żądzę władzy, agresję, najazdy, mordy. Najgorsze jest to, że podobne zdarzenia, na mniejszą lub większą skalę, mają miejsce w każdym stuleciu, a szaleńcy potrafią skupić wokół siebie ludzi, którzy wypełnią ich chore wizje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dodać, nic ująć... W opisanej historii Widźajanagaru to także walka między ideologią radykalnego uniformizowania społeczeństwa, a pełną wolnością gwarantującą, powiedziałbym, lokalną demokrację, wspólnotowość, poszanowanie praw kobiet... W XXI wieku schemat tej walki na naszych oczach się powtarza.

      Usuń

emo-but-icon

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *